WYJĄTKOWO ZIMNY MAJ

Sezon grzewczy 2024/2025 charakteryzował się łagodną zimą, bez długotrwałych okresów siarczystych mrozów. Zakończył się również zdecydowanie wcześniej niż w latach ubiegłych, bo już w połowie kwietnia. Na wnioski naszych Odbiorców, zamknięte zostały układy centralnego ogrzewania niemalże we wszystkich budynkach mieszkalnych oraz użyteczności publicznej w Piotrkowie Trybunalskim, do których ciepło dostarcza Elektrociepłownia. 

A jednak wiosna, a szczególnie maj, jest dla większości z nas zaskoczeniem. Można zanucić słowa przeboju zespołu Maanam: „[…] Zimny kraj, zimny maj […]”. Niskie temperatury w trakcie dnia i poranne przymrozki wystąpiły w tym roku dużo wcześniej, niż w okresie tzw. zimnych ogrodników i trwają dłużej. A zapowiada się nam kolejny bardzo chłodny i deszczowy weekend.

Efektem takiej anomalii pogodowej jest znaczące wychłodzenie mieszkań i lokali użytkowych, co powoduje dyskomfort termiczny mieszkańców naszego miasta. W ostatnich dniach odbieramy sporo telefonów z pytaniami o możliwość powtórnego uruchomienia ogrzewania, a część bloków i placówek oświatowych powtórnie zgłosiła chęć załączenia układu ogrzewania i takich czynności dokonaliśmy.

KTO DECYDUJE O ROZPOCZĘCIU I ZAKOŃCZENIU SEZONU GRZEWCZEGO?

Zgodnie z przepisami oraz treścią umowy na dostawę ciepła, Elektrociepłownia zatrzymuje i uruchamia ogrzewanie budynków jedynie na wniosek Odbiorców. Techniczna możliwość ogrzewania budynków ze strony naszej Spółki jako dostawcy ciepła, istnieje przez cały rok, bo fizycznie ciepło do większości budynków w mieście dostarczamy również na potrzeby ciepłej wody użytkowej. Stroną uprawnioną w tym zakresie jest wyłącznie odbiorca, a my działamy niejako na jego pisemne/mailowe zgłoszenie. Potrzeby w tym zakresie mieszkańcy bloków powinni zgłaszać do administratorów budynków. W przypadku budynków wyposażonych w indywidualne węzły mieszkaniowe (tzw. Logotermy), właściciel mieszkania sam decyduje o tym, czy i kiedy chce ogrzewać mieszkanie.

TROCHĘ HISTORII

Jeszcze na początku lat 90-tych decyzję o uruchomieniu ogrzewania podejmował odgórnie wojewoda. Rozpoczęcie sezonu grzewczego wymuszone było datą 15 października oraz uwarunkowaniami pogodowymi, to znaczy w ciągu trzech kolejnych dni w godz. wieczornych temperatura nie mogła przekraczać +10°C. Wówczas podejmowano decyzję administracyjną o rozpoczęciu sezonu. Zakończenie sezonu następowało 15 kwietnia przy temperaturach nie spadających poniżej +10°C. Tak więc to wojewoda wiedział najlepiej, kiedy obywatelowi jest zimno w mieszkaniu. Dziś pojęcie „sezon grzewczy” jest bardzo płynne, a w kontekście naszych obowiązków jako Dostawcy ciepła, ogranicza się do pełnej gotowości rozpoczęcia lub zakończenia dostawy ciepła w celu ogrzewania budynku, jedynie na wyraźny wniosek Odbiorcy.

CIEPŁO PRZEZ CAŁY ROK

Dziś, dzięki postępowi technicznemu ciepło jest dostępne przez cały rok na życzenie Odbiorców i to Odbiorcy decydują, kiedy chcą mieć ciepłe grzejniki. Automatyka pogodowa, która funkcjonuje we wszystkich węzłach na terenie miasta, pozwala na uzyskanie komfortu cieplnego w budynku przez cały rok. Urządzenia te analizują potrzeby budynku w odniesieniu do warunków zewnętrznych. Poprzez czujnik temperatury zewnętrznej i zaprogramowaną krzywą grzania, automatyka określa zakres temperatur, w którym węzeł cieplny pracuje na potrzeby ogrzewania budynku. Automatyka jest szczególnie pomocna w okresach przejściowych. Oznacza to, że w przypadku nagłego ochłodzenia w maju, czerwcu czy wrześniu, np. w nocy lub nad ranem, automatyka uruchomi ogrzewanie budynku, a w momencie wzrostu temperatury zewnętrznej, np. o godz. 10.00 rano ogrzewanie zostanie wyłączone. Tym samym zapewniony zostanie komfort cieplny w obiekcie. 

Zbyt szybkie zakończenie sezonu lub opóźnianie przez wspólnoty mieszkaniowe dostaw ciepła do mieszkań w okresie jesiennych chłodów, wbrew pozorom nie jest oszczędnością. Mieszkańcy, aby zapewnić sobie choć minimalny komfort termiczny uruchamiają np. piecyki elektryczne, a czasami i tak kończy się to przeziębieniem i wydatkami na leki.